Tysiące myśli, setki scenariuszy błądzi po Twojej głowie…
Nie wiesz, który podjąć, więc analizujesz każdy z nich… aby przygotować się na najgorsze. Wtedy na pewno się nie zawiedziesz!
Czy aby na pewno?
To wyczerpujące, prawda? Cały czas te myśli pojawiają się w głowie, a im bardziej rozbrajasz je (nawet na terapii!) tym wydają się być… silniejsze! Ale dlaczego? Gdzie popełniamy błąd?
Błąd leży w samym rozbrajaniu myśli natrętnych myśli analizując temat natrętnych myśli!
Robiąc to milionowy raz nie dojdziemy do nowego rozwiązania. Im silniej skupiamy się na problemie, którego myśli dotyczą, tym silniejszy staje się szlak neuronowy dotyczący samej natrętnej myśli. Utrwalamy toksyczny szlak neuronowy w naszym mózgu!
Nie przeżywamy tej chwili, tu i teraz, ponieważ jesteśmy zajęci tworzeniem scenariuszy, które w 99% się nie wydarzą.
Czy skoro się nie wydarzą, to „co zaszkodzi pomyśleć w razie wypadku”?
Ano szkodzi, ponieważ tworząc scenariusz w głowie nacechowany emocjonalnie lękiem, jednocześnie przeżywamy go.
Umysł funkcjonuje tak, jakby sytuacja miała się wydarzyć i przygotowuje ciało wydzielaniem hormonów stresu. To dodaje nam oliwy do ognia, ponieważ hormony stresu zaostrzają aktywność emocjonalnej części mózgu i nasilają natręctwo myśli.
Znasz to? W takim razie to ćwiczenie Psychofitness jest dla Ciebie!
W tym ćwiczeniu stawiamy nacisk na zaobserwowanie, że myśli samoczynnie odpływają i delikatnie kierujemy je na ćwiczenie. W ten sposób budujemy połączenia, które zaczną obserwować automatyczne myśli i ograniczą ich powstawanie. Dodatkowo sama specyfika Psychofitnessu i jego 4 wyznaczników pomaga pobudzić nerw błędny do pracy, dzięki czemu jesteśmy znacznie bardziej zrelaksowani i możemy stopniowo odczuć ulgę.
Samo odpieranie natrętnych tematów jest umiejętnością świadomego skupienia uwagi na innym temacie. Psychofitness, jako sposób pracy z ciałem, bazuje na nim, ponieważ to źródło naszego bezpieczeństwa.
1.
Powtórz 2 zasadę Psychofitnessu. Ta sytuacja, nieważne jak bolesna, może być pewnym początkiem. Jest w niej ukryty potencjał. Nie dostrzeżemy go na siłę, dlatego pozwólmy sobie na upływający czas. Gdy tylko temat natrętnych myśli wpadnie do Twojej głowy, skup uwagę na technice ćwiczenia. Już wiemy, że podążanie za tymi myślami sprawia, że czujemy się jakbyśmy to przeżyli.
2.
Wybierz się na marsz. Nie zabieraj krokomierza. Podczas marszu skup się na stawianiu stóp i obserwuj pojawiające się wyznaczniki satysfakcji Psychofitnessu. Całą uwagę skup wyłącznie na stopach i wyznacznikach. W ten sposób nie tylko spędzasz ze sobą czas, trenujesz uwagę, ale i hamujesz nadreaktywność emocjonalnej części mózgu.
3.
Jeśli Twoje myśli w trakcie zaczną odbiegać w stronę natrętnych tematów, delikatnie skieruj je na swoje stopy i kontroluj swój krok. Poświęć maksimum uwagi na fizyczne reakcje ciała. Liczą się tylko Twoje stopy. Obserwuj napięcie mięśni. Zaobserwuj podłoże po którym chodzisz. Zmieniaj podłoże w miarę możliwości. Spróbuj pójść po szerokim krawężniku, podbijaj piętę, przejdź się po trawie.
4.
W zależności od intensywności natrętnych myśli na początku możliwe może być tylko skupienie się na nogach. To jest ok. Ważne, aby świadomie skierować myśli z natrętnych tematów na pracę nóg i obserwować, że myśli odpływają.
5.
Jeśli jesteś w stanie skupić uwagę dłużej, zwróć uwagę na wyznaczniki satysfakcji Psychofitnessu. Zacznij od pierwszego i opanuj go, aby rozpoznać w nim reakcje ciała. Pamiętaj o 3 zasadzie – z nikim się nie ścigamy o wyniki.
6.
Ćwiczenie powinno trwać do momentu, w którym uda Ci się utrzymać uwagę na stopach i myśleć wyłącznie o nich. Pamiętaj, aby nie forsować się. Gdy poczujesz, że udało Ci się osiągnąć na chwilę cel i świadomie odeprzeć natrętne myśli umiejętnym skupieniem, zakończ ćwiczenie. Im bardziej regularnie będzie udawało się odeprzeć myśli, tym silniej wzmocnisz szlak neuronowy, jaki pozwoli Ci odczuć spokój.
Powyższe ćwiczenie powtarzane regularnie pomaga wzmocnić szlak neuronowy z kory przedczołowej, co odpowiada za świadomą uwagę i skupienie. Będzie również bardzo istotne w przypadku osób z deficytem uwagi.
Z czasem i ćwiczeniami można ćwiczenie przełożyć do innych warunków, np. w pracy, na tej samej zasadzie – maksymalnie skupiając się na swoim ciele.
Pamiętaj!
Jeśli chcesz wesprzeć swój organizm w walce z lękiem i nadinterpretacjami ziołami, wybierz je świadomie i uwzględnij przeciwwskazania! Wiele ziół, w tym adaptogenów, oddziałuje na gospodarkę hormonalną.
Spis ziół, zasady stosowania i przeciwwskazania znajdziesz w tym eBooku.