Wszyscy znamy ten moment, gdy złość rozsadza nas od środka.
Pali wnętrzności, zaciska pięści i mamy ochotę ponieść się temu pulsującemu uczuciu w klatce piersiowej.
To odczucie jest po coś i na coś. Pokazuje Ci, gdzie granice zostały przekroczone… albo, że nie masz jak odpocząć!
Im rzadziej się relaksujesz, tym częściej będziesz odczuwać złość i frustrację.
Zaskoczenie? Pomyśl o tym, jak o rozładowanych bateriach. Gdy jesteś na końcówce, eksplodujesz, aby choć trochę, na chwilę mieć szansę się naładować. Dziś spróbujemy nie doprowadzić do tego wybuchu, a jednocześnie zapewnić ciału reakcję, jakiej oczekuje!
Złość nie jest złym odczuciem.
Tak, dokładnie tak! Gdy zrozumiemy, po co się złościmy, dużo łatwiej jest nam zapanować nad naszym stanem. I dlatego zróbmy to razem w ćwiczeniu Psychofitness!
Adrenalina w Twoich żyłach zmusza Cię do działania, dlatego to ćwiczenie spowoduje u Ciebie ulgę!
Ćwiczenie Psychofitness w opanowywaniu złości!
1
Zauważ moment, w którym emocje biorą górę. To najbardziej wymagający fragment. Gdy Twoje ciało zasygnalizuje złość drżeniem, uciskiem w klatce piersiowej, przyspieszonym oddechem, zatrzymaj się dokładnie tam gdzie jesteś i zamknij oczy.
2.
Emocje są zawsze chwilowe i przejściowe. Mijają. To, co wydarzy się w przebiegu emocji (np. wyładowanie złości na najbliższego człowieka) pozostanie z Tobą w palącym poczuciu winy. To minie. Pamiętaj o tych słowach i znajdź sobie bezpieczne miejsce. Jeśli jesteś w trakcie rozmowy z np. bliską osobą, poproś o przerwę w rozmowie, ponieważ żadna rozmowa nie przyniesie korzyści w tak silnym ładunku emocjonalnym Może tylko wiązać się ze stratami.
3.
Pójdź w miejsce, gdzie będziesz móc chwilę poskakać. Nie musisz wysoko. Dosłownie, 2 mm nad ziemię. Zrób takich podskoków tyle, aby po kolei obserwować 4 wyznaczniki natychmiastowej satysfakcji Psychofitnessu. Jeśli jeszcze ich nie potrafisz poczuć, pracuj dalej z Zeszytem ćwiczeń.
Skoki pozwolą na szybkie spalenie energii, jakie uwolniły emocje do krwi (w tym kortyzol!) i pomogą umysłowi trzeźwo myśleć mimo pobudzenia emocjonalnego.
4.
Skup się maksymalnie na wydychanym powietrzu. Zwróć uwagę, że masz ręce i nogi. Spróbuj nazwać, co dotykasz stopami i jaką ma to teksturę. To pomoże Ci wrócić do teraźniejszości z projekcji, jaką napędziła złość. Świetnie! Udało Ci się spalić pierwszą falą energii, jaką uwolnił kortyzol. Czujesz pobudzenie emocjami, ale możesz skupić swoje myśli. Nie blokujesz emocji, ale też nie pozwalasz im przejąć nad sobą kontroli. Doskonal te umiejętności rozważaniami zawartymi w Zeszycie ćwiczeń.
5.
Wróć do wykonywanej wcześniej czynności. Pamiętaj, aby skupiać się maksymalnie na poszukiwaniu rozwiązań. Gdy tylko skończysz to, co musisz, zapewnij sobie odpoczynek. Nie zapominaj o odżywczym jedzeniu, które zregeneruje ciało i układ nerwowy.
Dobra robota!
Dzięki tym działaniom nadal odczuwamy emocje, ale nie pozwalamy im przejmować nad nami kontroli. O to chodzi! To gigantyczne osiągnięcie na drodze do regulowania układu nerwowego.
Pamiętaj!
Regulacja układu nerwowego i stresu oznacza, że kontrolujemy i panujemy nad własnymi reakcjami. Jeśli ktokolwiek obiecał Ci, że przestaniesz odczuwać stres, złość, lęk, strach – to z całą pewnością kłamał. Wszystkich emocji potrzebujemy do życia i wszystkie mają nam ważny komunikat do przekazania.
Złość pokazuje nam, że nasze granice mogą być przekroczone i musimy podjąć działanie, aby je przywrócić. To nasza odpowiedzialność i nasza praca. Pokazuje nam również, że są rzeczy, na których nam bardzo zależy i które utożsamiamy ze sobą.
Są to wskazówki, które warto rozważyć. Czy na pewno to, co jest tak utożsamiamy z nami, jest naszą decyzją? Czy przypadkiem ktoś chronicznie nie przekracza naszych granic?
Nie ma niczego złego w złości. Jej wyrażanie to już inna sprawa.
Psychofitness pomoże Ci uspokoić wzburzony układ nerwowy, aby podjąć pracę z tym, co nosisz.
